Złośliwe depozycjonowanie

[Gość]

Zauważyłem że od jakiegoś czasu jestem celem ataków depozycjonerskich, objawia się to dodawaniem linkow do katalogów a także serwisów nie związanych absolutnie z tematyką strony np:

Strona która opisuje specyfikacje pianina http://www. pianino.m106.com trafia do kategorii finanse :
http:// www. dwinfoserver.com//directory/links/review.php?sid=29412
http:// www. dwinfoserver.com//directory/links/review.php?sid=29359
http:// www. dwinfoserver.com//directory/links/review.php?sid=29831
http:// www. dwinfoserver.com//directory/links/review.php?sid=29789

Nieco wcześniej strona widniała pod adresem
http:// www. m106.com/en/pianos

i prosze :
http:// www. dwinfoserver.com//directory/links/review.php?sid=20891

W kodzie strony rozciągają się tagi html

Kod: Zaznacz cały

<div class="pw">

lub

Kod: Zaznacz cały

<h1> Pianino</h1 >

co zapewne znacząco wpływa na pozycje w google.

W sandbox poleciała juz domena http:// free-piano.net, a znaczący spadek zanotowała pianino.ltd.pl


Nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec i co robić by zachować dotychczasowe pozycje ?

[riddle]

O kurczę, pierwszy raz coś takiego na oczy widzę. To aż tak ludzie są złośliwi? :/

No ja bym poradził pisanie stron zgodnie ze standardami, semantycznie, co wzmacnia szybkość parsowania stron przez roboty Google, ale to pewnie wiesz. Ogólnie jeśli uważasz, że mechanizm Google jest niedoskonały, bo nie można zgłosić im takiego procederu (tzn, jeśli nie można) to załóż sobie parę stron, potrzymaj je trochę, wypełnij treścią z Wikipedii o muzyce, wyrób PR i podlinkuj swoją główną.

Jeśli prawdą jest to, o czym mówisz (bo czytałem, że Sandbox to fikcja), to możesz się obronić raczej tylko przez atak.

[Gość]

1. sandbox to nie fikcja
2. duplicate content? slyszales?

[Szern]

Witam!

1. Ataki depozycjonerskie... Hmm...
Dodanie Twojej strony do katalogów nie związanych tematycznie NIE POGARSZA Twojego wizerunku dla Googli. Co najwyżej go nie poprawia - nic na tym nie tracisz, choć z drugiej strony niewiele zyskujesz.
2. Po ostatnim updacie Googli linki straciły znaczenie na rzecz treści.
3. W jaki sposób tag: <div class="pw"> ma wpływać na pozycję googli?
4. Z sandboxem nie tak lekko - niespecjalnie bogata w treść jest Twoja strona, a proporcje treści do reklam sa niekorzystne...
5. Nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec i co robić by zachować dotychczasowe pozycje?

Na przykład tak: poduczyć się CSS-a, pozbyć tabel jako formatowania strony, poczytać trochę fora i postarać się zrozumieć jak działa pozycjonowanie...
Możesz też to komuś zlecić, ale broń boże przez Allegro.

Na początek polecam stronę:
Dlaczego układ na tabelkach jest głupi - tam naprawdę jest cała fura informacji, jeśli czytać ze zrozumieniem.

Powodzenia
Szern